Obyśmy żyli w nieciekawych czasach...

@mixererek: czasy każdy sobie w dużej mierze sam tworzy.

Gdyby Polska postąpiła jak reszta krajów z Europy Środkowej, czyli najpierw przyłączyła się do Niemiec, a potem zmieniła stronę, to straty byłyby wielokrotnie mniejsze.

@Strzelec_Kurpiowski: tego nikt nie wie, to tylko przypuszczenia co by było gdyby.

tego nikt nie wie, to tylko przypuszczenia co by było gdyby.

@janstar: wystarczy porównać los Rumunii i Węgier do losu Polski.

@Strzelec_Kurpiowski: przyłączyłaby się do Niemiec, widząc na horyzoncie ZSRR, zmienilibyśmy front, a Rosjanie i tak by weszli do kraju, jak 17. września, argumentując to ochroną wschodnich mniejszości narodowych na naszych terenach. Nie myślisz chyba, że Stalin razem z Sikorskim pojechaliby do Berlina jednym pociągiem.

przyłączyłaby się do Niemiec, widząc na horyzoncie ZSRR, zmienilibyśmy front, a Rosjanie i tak by weszli do kraju, jak 17. września, argumentując to ochroną wschodnich mniejszości narodowych na naszych terenach. Nie myślisz chyba, że Stalin razem z Sikorskim pojechaliby do Berlina jednym pociągiem.

@Majku_: I co z tego, że Sowieci by weszli do Polski?

Ponad 90% polskich strat w ludności to efekt niemieckiej okupacji, a nie wejścia Sowietów. Niemcy zabili nam kilka milionów obywateli, a Sowieci kilkaset tysięcy, przy czym było to bliżej 200 tysięcy niż 900 tysięcy.

Skoro dla ciebie śmierć milionów Polaków to to samo co śmierć kilkuset tysięcy Polaków to nie mamy o czym gadać.

@Majku_: > widząc na horyzoncie ZSRR, zmienilibyśmy front, a Rosjanie i tak by weszli do kraju, jak 17. września,

Nie wiem co masz na myśli, w razie porozumienia niemiecko-polskiego na pewno nie weszliby w '39, w 43-44r. zaś jasnym jest, że wraz z posuwaniem się frontu weszliby do Polski i robili tutaj swoje porządki, niezależnie od tego czy dokonałaby ona wolty politycznej na stronę aliantów czy nie.

Gdyby Polska postąpiła jak reszta krajów z Europy Środkowej, czyli najpierw przyłączyła się do Niemiec, a potem zmieniła stronę, to straty byłyby wielokrotnie mniejsze.

@Strzelec_Kurpiowski: Możliwe, jest natomiast bardzo prawdopodobne, że skończyłaby wojnę jako kadłubek. Wobec Rumunii i Węgier ZSRR nie miało większych pretensji terytorialnych poza Besarabią.

Ponadto Węgry też pragnęły się wydostać z osi w '44, bez powodzenia. Na głównym kierunku obrony, bliżej Berlina i przy magazynach wojskowych wehrmachtu taka próba miałaby zapewne jeszcze mniejsze szanse na sukces.

@Strzelec_Kurpiowski: Nie wkładaj mi w usta bzdur, których nie powiedziałem. Sowieci skupiali się na niszczeniu inteligencji, czyli wartościowego elementu naszego społeczeństwa - to raz. Dwa - przygody z UPA też miały miejsce na wschodzie. Ogólnie rzecz biorąc wschód Polski miał mniejsze zaludnienie, niż zachód, poza tym Niemcy dłużej i na większym obszarze "rządzili", więc w liczbach ich zniszczenia są większe. Po wojnie masz też przykład tego, co Sowieci robili z polskim społeczeństwem.

@mieszko111: No właśnie o tym mówię, że nawet gdybyśmy stanęli po stronie Niemiec, a później przeszli do Aliantów, to i tak by nas nie uchroniło od agresji sowieckiej. Tyle że w innym terminie.

Nie wkładaj mi w usta bzdur, których nie powiedziałem. Sowieci skupiali się na niszczeniu inteligencji, czyli wartościowego elementu naszego społeczeństwa - to raz.

@Majku_: a Niemcy to nie? Przecież to Niemcy wybili nam większość inteligencji.

W czasie tylko jednej akcji zabili 5 razy więcej ludzi niż Sowieci w Katyniu.

http://pl.m.wikipedia.org/wiki/Intelligenzaktion

Dwa - przygody z UPA też miały miejsce na wschodzie. Ogólnie rzecz biorąc wschód Polski miał mniejsze zaludnienie, niż zachód, poza tym Niemcy dłużej i na większym obszarze "rządzili", więc w liczbach ich zniszczenia są większe.

Niemcy byli u nas 5 lat, a Sowieci 48 lat.

Po wojnie masz też przykład tego, co Sowieci robili z polskim społeczeństwem.

Zabili więcej Polaków niż Niemcy, czy nie?

@Strzelec_Kurpiowski: Tak, Sowieci byli u nas 48 lat, dużo dłużej, niż Niemcy, ale ile lat w tym czasie trwała faktyczna wojna?
Rosjanie nie zabili więcej Polaków, niż Niemcy, ale przez 48 lat skutecznie niszczyli społeczeństwo od środka.

@mixererek: już któryś raz widzę ten komentarz

@0zerro0: tyle, ze w tym przypadku aborcja to mniejsze zlo... niemcy i tak zamierzali zamordowac te dzieci, wiec niech chociaz ciaza zostanie usunieta gdy plod nic nie czuje.

@sell_your_soul: Cicho xD dziecko musi się urodzić po to aby mogło pocierpieć i pójść do nieba a katolicy zwalić sobie konia nad swoją moralnością ( ͡° ͜ʖ ͡°)

@PiSbolszewia: no wlasnie nie ogarniam tej posranej "logiki"

plod nic nie czuje

@sell_your_soul: Nie jest potwierdzone, że płód nie czuje bólu do siódmego miesiąca, kiedy to wykształcają mu się trwałe połączenia z korą mózgową. Większość lekarzy zgadza się z tezą, że odczuwanie przez taki płód bólu jest wysoce nieprawdopodobne. Jednak w trzecim trymestrze z pewnością płód jest w stanie czuć ból, a pewnie były tam też kobiety w tak zaawansowanej ciąży.

@bardzo_lubie_placki: i tak lepsze to niz to co niemcy zrobili z tymi dziecmi po porodzie

@sell_your_soul: Cóż, prawdopodobnie tak. I zapewne dr Konieczna również była na tyle rozgarnięta, żeby to wiedzieć. Jednak postanowiła pozostać w zgodzie ze swoimi ideałami, nie mieć krwi na rękach i nie ryzykować, że jakimś cudem za miesiąc obóz zostanie wyzwolony, a dziecko, które wówczas by mogło się narodzić i przeżyć, zginęło z jej rąk.

@pathfinder0 No. I to dzisiejsze uczucie że to wszystko na nic.

@Crosshairs: Nie wszystko ale owszem dużo

@Reiter: teraz feministki walczą o to by te czasy wróciły na czele z kimś kto podszywa się pod doktora nauk - Monika płatek i tąkobieta która zachowuje się jak skończona debilka - środa

@Reiter: Albo zostawiano by umarły z głoduł. Jeden plus jest taki, że właściwie odebrany poród minimalizował ryzyko dla matki natomiast dzieci rodziły się tylko by umrzeć, tylko 1% dzieci przeżyło. No i pewnie obozowa przydatność tej kobiety ocaliła ją samą ponieważ przeżyła obóz.

@Reiter: zmniejszała umieralność położnic, w takich warunkach sanitarnych wiele z nich umierałoby od zakażeń porodowych.

@marcysia25: Przeżyły i poszły do gazu.
@KrS1: Nie rozumiem i nie znam tej Pani.
@Manah: Matki z dziećmi też nie szły do gazu? Wydaje mi się, że kobiety zabijano, dlatego porzucały dzieci podczas transportu, czy nie przyznawały się wychodząc z pociągu...